"Polityka" twierdzi, że Garmond Press ogranicza jej dystrybucję. "Rodzaj negocjacji"
![](/images/contents/photo_85825_1738903194_big.jpg)
"Polityka" informuje o sygnałach o trudnościach w zakupie tygodnika (screen: Polityka.pl)
Firma kolporterska Garmond Press zmniejszyła zamówienia "Polityki" (Polityka), przez co tygodnik nie był dostępny w wielu dotychczasowym punktach sprzedaży – poinformowała w ostatnim wydaniu redakcja "Polityki". Garmond Press odpowiada, że to fałszywa informacja.
"Drodzy czytelnicy, w ostatnich tygodniach otrzymujemy od Państwa sygnały o trudnościach w zakupie »Polityki« w niektórych punktach sprzedaży, do których prasę dostarcza firma Garmond Press SA" – czytamy w najnowszym numerze "Polityki". – "Jest to wynik jednostronnego zmniejszenia zamówień na nasz tygodnik od firmy" – dodaje redakcja.
Punkty Garmonda "mają znaczenie"
– Prowadzimy jakiś rodzaj negocjacji z Garmondem. Do czasu ich zakończenia sprawy nie będę komentować – mówi dyrektor wydawniczy Polityki Piotr Zmelonek.
Czytaj też: Czuchnowski z tymczasowym zakazem wstępu do parlamentu. Matecki chce "dożywotniego"
Zmelonek zaznacza jednak, że "Polityka" jest dostępna w punktach obsługiwanych przez Kolportera, a więc m.in.: w hipermarketach i marketach zorganizowanych sieci handlowych, punktach sprzedaży prasy w galeriach i centrach handlowych, na dworcach, lotniskach, stacjach benzynowych, w mniejszych i większych sklepach spożywczych.
– Kolporter jest obecnie największym dystrybutorem i współpracę z nim oceniam bardzo pozytywnie. Punkty, do których prasę dostarcza Garmond, mają naturalnie dla nas znaczenie, bo likwidacji ulegają niewielkie punkty sprzedaży, jakimi prócz kiosków są małe, często wielobranżowe sklepy – mówi Piotr Zmelonek.
– Uważam, że przy obecnej sytuacji rynkowej, tj. wycofania się Ruchu SA z dystrybucji prasy oraz likwidacji kiosków, państwo powinno wspomóc wydawców prasy, wprowadzając system dotujący jej dystrybucję w prenumeracie, tak żeby gazety i czasopisma mogły docierać do swoich odbiorców – podkreśla dyrektor wydawniczy Polityki.
Odpowiedź Garmond Press
– Informacja ta (o jednostronnym zmniejszeniu zamówienia "Polityki" przez Garmond Press – red.) jest nieprawdziwa, a wręcz kłamliwa – zapewnia Rafał Rybski, dyrektor ds. dystrybucji Garmond Press. – Powodem częściowego zmniejszenia zamawianego nakładu "Polityki" do dystrybucji jest wyłącznie brak gotowości po stronie wydawcy "Polityki" do uzgodnienia godziwego wynagrodzenia dla Garmond Press z tytułu dystrybucji – dodaje.
Czytaj też: Koniec zawieszenia Bartosza Ignacika w Canal+ Sport. Jego program wrócił na antenę
Rafał Rybski zaznacza, że Garmond Press nie widzi żadnych powodów, aby "dopłacać do dystrybucji tego tytułu, jak również zresztą do każdego innego".
– Poza tym oczekiwania wydawcy "Polityki" związane ze zwiększeniem zamawianego nakładu są całkowicie nieracjonalne i wskazują na całkowity brak znajomości obecnych realiów rynku handlu detalicznego. Zamieszczenie tego typu nieprawdziwej informacji stanowi ponadto próbę wywarcia presji na naszą firmę w miejsce prowadzenia normalnych rzeczowych negocjacji biznesowych. W uzupełnieniu komunikujemy, że nie notujemy sygnałów od naszych klientów o braku tygodnika "Polityka" w obsługiwanej przez nas sieci sprzedaży – twierdzi dyrektor ds. dystrybucji Garmond Press.
Czytaj też: Robert Mazurek biesiaduje z bohaterami swoich wywiadów. W Kanale Zero ujawnił to Przemysław Wipler
(JF, 07.02.2025)
![Pressletter](/images/pressletter_v2.jpg)