TVP ma poprawić plan programowo-finansowy na 2025 rok. Wezwał ją do tego szef KRRiT
Skorygowany projekt powinien uwzględniać wszystkie zadania zaplanowane do realizacji w karcie powinności na lata 2020-2024 (fot. Albert Zawada/PAP)
Telewizja Polska ma poprawić plan programowo-finansowy na 2025 rok. Muszą się tam znaleźć np. kanały, które nadawca chciał zlikwidować.
Do zmiany planu zobowiązał TVP Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "Przewodniczący Świrski wezwał Telewizję Polską do skorygowania projektu planu programowo-finansowego na rok 2025 tak, aby był zgodny z dotychczas obowiązującą kartą powinności" – przekazało "Presserwisowi" biuro prasowe TVP.
Plan TVP zakładał dalszą restrukturyzację
Skorygowany projekt powinien uwzględniać wszystkie zadania zaplanowane do realizacji w karcie powinności na lata 2020-2024, a przewidziane w nim środki na rok 2025 nie mogą być wyższe niż w planie programowo-finansowym na rok 2024.
Czytaj też: Reporter Patryk Pancewicz odchodzi z TVP Sport. Pracował m.in. przy skokach narciarskich
I tak w planie na 2025 rok TVP przewidziała koszty realizacji misji na 3,54 mld zł. Tyle samo miały wynieść źródła ich finansowania. Z kolei na 2024 było to 4,1 mld zł dla kosztów i 4,2 mld zł dla źródeł finansowania. Plan TVP na 2025 zakładał dalszą restrukturyzację i ograniczenie kosztów funkcjonowania spółki, w tym likwidację niektórych kanałów, jak np. Alfa TVP, TVP Nauka, TVP Dokument i TVP Kobieta. Tych stacji nie było więc już w planie na 2025. Teraz muszą zostać dopisane wraz z kosztami ich funkcjonowania.
Wezwanie szefa KRRiT ma związek z decyzją regulatora o odrzuceniu kart powinności na 2025 rok wszystkich nadawców publicznych, co tłumaczono brakiem odpowiedniego finansowania tych mediów ze strony budżetu państwa. Zgodnie z prawem w takiej sytuacji przedłuża się obowiązywanie poprzednich kart.
TVP: "Dotychczas KRRiT wykazywała się bezczynnością"
"Zakładamy, że podobnie jak w latach poprzednich, konstytucyjny organ, jakim jest KRRiT, wystąpi do właściwych organów o zapewnienie odpowiedniego finasowania dla mediów publicznych" – stwierdza Telewizja Polska.
Czytaj też: Repropol przedstawił propozycję podziału środków, które chce wynegocjować z big techami
I dalej: "Dotychczas bowiem, tj. przez cały bieżący rok, wykazywał się całkowitą bezczynnością w tym przedmiocie. Jednocześnie bezprawne nie przekazywał TVP środków z abonamentu. W tej sytuacji Telewizja Polska równolegle prowadzi rozmowy z organem właścicielskim na temat możliwych źródeł finansowania dla Spółki, które pozwolą na realizację misji oraz regulowanie bieżących i zaciągniętych (także przez poprzedników) zobowiązań" – informuje TVP.
Spółki mediów publicznych w poprzednich latach – za rządów Prawa i Sprawiedliwości – mogły liczyć na wysokie rekompensaty z tytułu utraconych wpływów abonamentowych (2,7 mld zł w 2023 roku). Pod koniec grudnia 2023 roku prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową, w której przewidziano, że na media publiczne w 2024 roku będzie można przeznaczyć ok. 3 mld zł. W związku z tą decyzją ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił w stan likwidacji spółki mediów publicznych. Obecnie otrzymują one cykliczne dotacje z budżetu państwa.
Czytaj też: Republika nie ograniczy zbiórek, co sugerowali politycy PiS. "Daleko idący nietakt"
(MNIE, 27.11.2024)