Agora: prognozowany wzrost PKB w przyszłym roku przełoży się na wzrost rynku reklamowego
- Z optymizmem patrzymy na przyszły rok zarówno jeżeli chodzi o rynek reklamowy, jak i kinowy - mówi Bartosz Hojka (fot. materiały prasowe)
Agora liczy, że prognozowany wzrost PKB Polski w 2025 roku przełoży się na wzrost rynku reklamowego.
– Celem spółki na 2025 rok jest maksymalne wykorzystanie synergii grupy, szczególnie w segmentach na rynkach cyfrowych – przekazał prezes Agory Bartosz Hojka podczas omówienia kwartalnych wyników spółki.
Optymistyczne prognozy PKB na przyszły rok
– Z optymizmem patrzymy na przyszły rok zarówno jeżeli chodzi o rynek reklamowy, jak i kinowy. Prognozy PKB na przyszły rok są bardzo optymistyczne, również wobec innych krajów Europy Zachodniej. Z historii wiemy, że wysoki PKB przekłada się na wysoką dynamikę rynku reklamowego – mówił Hojka.
Czytaj też: Wzrosły przychody cyfrowe "GW". Nie przybywa prenumerat cyfrowych
Prezes Agory zapowiedział, że najważniejsze zadania wewnętrzne na przyszły rok to optymalne wykorzystanie synergii w grupie w biznesach, które działają na rynku cyfrowym. – Nasz koszyk reklamowy istotnie się zwiększył po przyłączeniu Eurozetu i tu widzimy jeszcze przestrzeń do poprawy i wzrostu przychodów – wskazał Bartosz Hojka. – Jeżeli na rynkach nie wydarzy się nic, co mogłoby zaskoczyć spółkę, to 2025 rok powinien być rokiem, w którym utrzyma się ona na ścieżce do osiągnięcia celu strategicznego: wyniku EBITDA na poziomie 200 mln zł w 2026 roku – zapowiedział.
Grupa Agora po trzech kwartałach 2024 roku miała 1,03 mld zł przychodów ze sprzedaży (wzrost o 8,4 proc.) i 15,8 mln zł straty wobec 34,1 mln zł zysku netto rok wcześniej. W samym trzecim kwartale grupa zmniejszyła przychody o 4,9 proc., do 334,5 mln zł. Strata zmniejszyła się z 13,1 mln zł do 11,5 mln zł. Wpływy ze sprzedaży biletów były o 21,2 proc. niższe i wyniosły 56,4 mln zł. Według Agory spadek był spowodowany relatywnie słabszą ofertą w stosunku do 2023 roku, kiedy to weszły na ekranie takie hity, jak "Barbie" i "Oppenheimer".
Czwarty kwartał najważniejszy dla Agory
W trzecim kwartale przychody segmentu film i książka wyniosły 123,4 mln zł (spadek o 12,3 proc.), radio – 85,4 mln zł (wzrost o 13,1 proc.), prasa cyfrowa i drukowana – 51,9 mln zł (spadek o 8 proc.), reklama zewnętrzna – 45,6 mln zł (spadek o 2,4 proc.), a – internet – 31,7 mln zł (spadek o 9,2 proc.).
Czytaj też: Treści "Wyborczej" i Gazety.pl posłużą w budowie modelu językowego na potrzeby AI
Zarząd Agory podkreśla, że według raportu OOHlife Izby Gospodarczej wartość wydatków na reklamę zewnętrzną w Polsce spadła o niemal 7,5 proc., co miało wypływ na przychody koncernu w tym sektorze. Spadek przychodów reklamowych segmencie internet – jak podała spółka – był skutkiem niższej sprzedaży reklam internetowych przez spółkę Yieldbird i niższego ruchu w serwisach wydawców spowodowanego rozwijaniem współpracy w modelu SaaS.
Prezes Agory Bartosz Hojka podkreślił, że trzeci kwartał jest zazwyczaj najsłabszy dla Agory, a tegoroczny był naznaczony klęską powodzi. – Jesteśmy w trakcie czwartego kwartału, jest dla nas najważniejszy. Jestem pewien, że za trzy miesiące będziemy mogli zaraportować powrót na ścieżkę wzrostu – mówił prezes Agory.
Czytaj też: Izba Wydawców Prasy zdziwiona testami Google. "To wywieranie presji"
(JF, 24.11.2024)