Alina Koushyk za Aleksego Dzikawickiego szefem redakcji Biełsatu
Alina Koushyk to wieloletnia dziennikarka telewizji Biełsat, w której pracowała do 2022 roku (fot. TVP)
Alina Koushyk, była członkini gabinetu Swiatłany Cichanouskiej na wygnaniu, została kierowniczką redakcji Biełsatu. Zastąpiła Aleksego Dzikawickiego, który kierował redakcją po zwolnieniu Agnieszki Romaszewskiej-Guzy. Sam Biełsat wejdzie w skład tworzonego przez TVP Ośrodka Mediów dla Zagranicy, nowej jednostki Telewizji Polskiej, do której należy również kanał TVP World nadawany w języku angielskim.
Alina Koushyk to białoruska aktywistka i była wieloletnia dziennikarka telewizji Biełsat, w której do 2022 roku pracowała jako główna prowadząca, wydawczyni i producentka programów telewizyjnych. Przed objęciem nowego stanowiska w TVP pełniła funkcję przedstawicielki zjednoczonego gabinetu tymczasowego ds. odrodzenia narodowego Swiatłany Cichanouskiej, gdzie zajmowała się m.in. polityką informacyjną i komunikacją strategiczną.
"Biełsat od wielu lat pozostaje jednym z najważniejszych symboli białoruskiej tożsamości. Chcę wykorzystać swoją wiedzę i doświadczenie, by wzmocnić rolę Biełsatu jako niezależnego źródła informacji dla mieszkańców Białorusi" - stwierdziła Alina Koushyk, szefowa redakcji Biełsatu w komunikacie.
Kierujący dotychczas kanałem TVP World Michał Broniatowski obejmie stanowisko dyrektora Ośrodka Mediów dla Zagranicy. Dotychczasowy szef Biełsatu Aleksy Dzikawicki pozostanie w strukturach TVP.
"Aleksy Dzikawicki odegrał bardzo ważną rolę w przeprowadzeniu telewizji Biełsat przez trudny okres wstrząsów, dlatego serdecznie mu dziękuję za jego pracę i zaangażowanie na rzecz tej stacji i spraw Białorusi. Alina Koushyk dołącza do zespołu w kluczowym momencie transformacji" – skomentował w komunikacie Michał Broniatowski, dyrektor ośrodka.
Do zmiany na platformie X odniosła się też była szefowa Biełsatu Agnieszka Romaszewska-Guzy. "No cóż, 15 listopada 2024 Likwidator TVP postanowił po 17 latach o likwidacji Biełsatu jako samodzielnej jednostki. W obecnej sytuacji międzynarodowej chciałam rozbudowywać stację nadającą na wschód i maksymalnie ją usamodzielniać w ramach TVP, a obecne władze postanowiły ją zmniejszyć i pozbawić samodzielności. Głupota i łajdactwo. Niszczy się jednak dużo łatwiej niż buduje" - napisała.
(PAR, 15.11.2024)