Temat: książki

Dział: PRASA

Dodano: Listopad 06, 2024

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Unia Literacka wzywa Legimi do audytu i naprawiania szkód wyrządzonych autorom i wydawcom

Unia Literacka zaapelowała do prezesa Legimi Mikołaja Małaczyńskiego (na zdjęciu) o przeprowadzenie niezależnego audytu i naprawienie szkód wyrządzonych autorom i wydawcom (fot. Jakub Kaczmarczyk/PAP)

Unia Literacka, organizacja zrzeszająca pisarki i pisarzy, chce, aby Legimi SA poddała się rzetelnemu audytowi, ujawniła wszelkie nieprawidłowości i naprawiła szkody wyrządzone autorom i wydawcom.

„W ostatnich tygodniach ujawniono przypadki niewłaściwego i niepełnego przekazywania przez Legimi kwot należnych wydawcom, a w konsekwencji autorom i autorkom. Fakt ten został potwierdzony m.in. poprzez zakupy kontrolowane” – pisze Unia Literacka w piśmie skierowanym do Mikołaja Małaczyńskiego, prezesa Legimi.

Wezwanie Unii Literackiej wobec Legimi

Dalej czytamy w nim: "Mając na uwadze dobro twórców oraz elementarne wartości, takie jak uczciwość i szczerość we wzajemnej współpracy, uważamy za niezbędne, aby precyzyjnie określić skalę tego skandalicznego zjawiska. Domagamy się rzetelnego audytu obejmującego 5 ostatnich lat i obrazującego ewidencję sprzedaży oraz raportowanie jej do wydawców przez Legimi".

Czytaj też: "Rzeczpospolita" zakończyła współpracę z Łukaszem Warzechą. "Jest jednoznacznie kojarzony"

Unia Literacka uważa, że podstawową kwestią jest otrzymanie przez wydawców i twórców szczegółowej, kompletnej informacji o liczbie i wartości sprzedanych dzieł.

"W naszej ocenie, taka informacja, nienaruszająca tajemnicy handlowej przedsiębiorstwa, musi być w jasny sposób zgodna z danymi finansowymi raportowanymi publicznie przez Legimi oraz potwierdzona przez niezależny, odpowiednio wykwalifikowany podmiot zewnętrzny, np. renomowaną firmę audytorską, biegłych rewidentów etc." – napisano w piśmie.

Unia Literacka wezwała Legimi do niezwłocznego ujawnienia i audytowania pełnych danych z systemu ewidencji sprzedaży z precyzyjnym odniesieniem do publicznie raportowanych danych księgowych i dokładnym powiązaniem z raportowanymi do wydawców i twórców wielkościami i wypłatami.

Platforma Dystrybucji Wydawnictw dołącza do krytyki

"Ponadto żądamy ujawnienia pełnej liczby objętych prawem autorskim książek, które Krajowy Depozyt Biblioteczny opublikował cyfrowo bez uzyskania zgody ich twórców (autorek i autorów, tłumaczek i tłumaczy) i szczegółowego rozliczenia się zarówno za bezprawną publikację, jak i za wszystkie pobrania. A także usunięcia bezprawnie wydanych egzemplarzy cyfrowych z systemu lub pozostawienie ich tam za ustalonym z twórcami wynagrodzeniem" – czytamy w piśmie Unii Literackiej.

Czytaj też: Agnieszka Burzyńska wróciła do radia. Prowadzi rozmowy w Radiu dla Ciebie

Do krytyki Legimi przez Unię Literacką dołączyła Platforma Dystrybucji Wydawnictw (PDW), współpracująca z polskimi dystrybutorami książki elektronicznej, m.in. Legimi, Woblink, Publio, Ebookpoint, Audioteka, Virtualo, Nexto.

"Tzw. afera Legimi, która wstrząsnęła polskim rynkiem literackim i wydawniczym, obnażyła nieprawidłowości w raportowaniu sprzedaży ebooków i audiobooków oraz zjawisko tworzenia pseudobibliotek, polegające na korzystaniu przez korporacje z przywilejów zarezerwowanych dla bibliotek publicznych" – czytamy we wspólnym oświadczeniu Unii Literackiej i Platformy Dystrybucji Wydawnictw.

Unia Literacka i Platforma Dystrybucji Wydawnictw apelują do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o zorganizowanie konsultacji środowiskowych i wprowadzenie regulacji chroniących literaturę jako dobro kultury. "Mamy dobre przykłady, w kraju i za granicą, że na podobnych zasadach udało się ucywilizować rynek i ochronić twórczość. To gotowe rozwiązania, z których chcemy jak najszybciej skutecznie skorzystać" – napisano.

Czytaj też: Serwisy internetowe, w tym Onet, WP i Tvp.info, uśmierciły proboszcza ze Szczytna

(JF, 06.11.2024)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.