Januszowi Kaweckiemu z KRRiT nie podoba się uchylenie kary dla TVN
Janusz Kawecki (screen z YouTube)
Janusz Kawecki, członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wydał w poniedziałek 15 stycznia br. oświadczenie w którym zaznaczył, że nie identyfikuje się z decyzją przewodniczącego KRRiT w sprawie uchylenia kary dla spółki TVN SA i z trybem doprowadzenia do tej decyzji. Oświadczenie opublikowała na swojej stronie KRRiT.
Kawecki napisał, że uważa decyzję ze stycznia o uchyleniu kary za złą. W oświadczeniu Kawecki tłumaczy, że uchwała KRRiT z grudnia ub.r. o ukaraniu nadawcy została przyjęta po prawie rocznej, prowadzonej przez członków Rady analizie relacjonowania przez nadawcę wydarzeń objętych oceną i przy znanej członkom Rady treści projektu decyzji z grudnia wraz z jej obszernym, liczącym ponad 20 stron, uzasadnieniem. Tymczasem - jak zwrócił uwagę - w uzasadnieniu decyzji przewodniczącego KRRiT ze stycznia br. liczącej cztery strony nie ma jakichkolwiek stwierdzeń odnoszących się do wykazanego w decyzji z grudnia naruszenia przez nadawcę ustawy o radiofonii i telewizji. "Tym samym brak jest w uzasadnieniu decyzji ze stycznia argumentów umożliwiających wzruszenie zarzutu naruszenia przez nadawcę postanowień zapisanych w art. 18 ust. 1 i ust. 3 będących podstawą wydania decyzji z grudnia" - podkreślił Kawecki.
W środę 10 stycznia br. przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski uchylił swoją wcześniejszą decyzję dotyczącą nałożenia 1 mln 479 tys. zł. kary na TVN SA, nadawcę TVN 24, za sposób relacjonowania wydarzeń w Sejmie i przed Sejmem z grudnia 2016 roku. Rada podała, że decyzja został podjęta "po zapoznaniu się ze stanowiskami strony społecznej oraz dodatkowych analizach i argumentach przedstawionych przez zainteresowaną stronę".
Kawecki skrytykował też sposób zakomunikowania grudniowej decyzji KRRiT w sprawie kary dla TVN. "Opublikowanie w dniu 11 grudnia 2017 r. na stronie internetowej Krajowej Rady jedynie uchwały z 7 grudnia tego roku, a uzasadnienia decyzji z grudnia dopiero na trzeci dzień, i to po wielu interwencjach członków Krajowej Rady wywołało, moim zdaniem, reakcję medialnego, a nawet politycznego sprzeciwu w kraju i za granicą w odniesieniu do działań KRRiT w sprawie ukarania nadawcy" - podkreślił.
Z argumentacją Kaweckiego nie zgadza się przewodniczący Krajowej Rady Witold Kołodziejski. "Moim zdaniem wszystkie przesłanki unieważnienia wcześniejszej decyzji KRRiT - i prawne, i merytoryczne - zostały wypełnione. Na tej podstawie, po dogłębnej analizie, dokonałem anulowania decyzji grudniowej" - powiedział PAP Kołodziejski. Zaznaczył, że każdy członek KRRiT ma prawo do zdania odrębnego w tej sprawie. "Mam nadzieję, że nie wpłynie to na naszą dalszą współpracę w gronie Krajowej Rady" - dodał przewodniczący KRRiT.
Decyzja o grzywnie dla TVN została oparta na analizie przygotowanej dla KRRiT przez Hannę Karp, religiolog, wykładowczynię Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Decyzja ta była ostro krytykowana przez liczne organizacje dziennikarskie, a także przez Departament Stanu USA.
Prof. Janusz Kawecki do KRRiT został powołany we wrześniu 2016 roku. Wyznaczył go prezydent Andrzej Duda. Kawecki od ponad 20 lat jest związany z mediami o. Tadeusza Rydzyka. W 1995 roku został członkiem rady programowej Radia Maryja, prowadził w stacji program „Głos z Krakowa”, występował też w Telewizji Trwam i pisał do „Naszego Dziennika”. (PAP/PM)
(MAK, 15.01.2018)