Dział: PRASA

Dodano: Listopad 27, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezes TK donosi do prokuratury na "GW"

Prezes Trybunału Konstytucyjnego pozywa "Gazetę Wyborczą" i jej dziennikarza za artykuł opisujący jej związki ze służbami specjalnymi (screen z YouTube)

Julia Przyłębska, Prezes Trybunału Konstytucyjnego, jako organ konstytucyjny, złożyła doniesienie do prokuratury na "Gazetę Wyborczą" i jej dziennikarza Wojciecha Czuchnowskiego.

Chodzi o artykuł pt. "Badamy związki prezes Julii Przyłębskiej i wiceprezesa Muszyńskiego ze służbami specjalnymi. Kto rządzi Trybunałem Konstytucyjnym?" z 20 października br., w którym Wojciech Czuchnowski opisał związki jej męża Andrzeja Przyłębskiego ze służbami specjalnymi oraz jego zależność od obecnego wiceprezesa TK Mariusza Muszyńskiego, a wcześniej pracownika dyplomacji polskiej w Berlinie. "Przyłębska, zamiast wystąpić za własne pieniądze z pozwem cywilnym przeciwko „Wyborczej”, postanowiła za nasze, podatników, pieniądze donieść na Czuchnowskiego i „Wyborczą” do prokuratora, podwładnego Zbigniewa Ziobry - napisał Jarosław Kurski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego "GW". 

Kurski wezwał innych dziennikarzy do solidarności wobec nacisków na media ze strony władzy. "Julii Przyłębskiej, Antoniemu Macierewiczowi, którzy chcą dziennikarzy wtrącać do więzienia, prokuratorom, którzy żądają grzywien dla dziennikarzy odmawiających ujawnienia źródeł informacji – odpowiadamy gestem Kozakiewicza. Nie złamiecie nas".

Bogusław Chrabota, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej", uważa wezwanie Kurskiego do branżowej dziennikarskiej solidarności trochę za "wołanie na puszczy", ale podkreśla, że wspieranie się mediów jest niezbędne. - Taka solidarność jest wymogiem czasu - mówi Chrabota. - Politycy się zmieniają, układy sił się zmieniają, partie przemijają, ale takie zagrożenie jest zawsze aktualne, a teraz szczególnie. Złe intencje wobec mediów i wobec wartości fundamentalnych dla naszej pracy muszą budzić niepokój. Im bardziej będziemy w takich sytuacjach trzymać się razem, tym silniejsi będziemy jako branża".

Krzysztof Jedlak, redaktor naczelny "Dziennika Gazety Prawnej", podkreślając, że nie odnosi się do tej konkretnej sytuacji opisanej przez Kurskiego, wierzy w solidarność dziennikarzy. - Jestem przekonany, że w momencie, gdy jakiemuś dziennikarzowi będzie się działa krzywda, to reszta środowiska stanie po jego stronie. I mu pomoże. Oczywiście nie wszyscy, jednak od żadnej branży nie można wymagać absolutnej jedności, od dziennikarzy również. Ale dziennikarze to roztropni ludzie i rozumieją, że solidarność w sytuacji nacisków i zagrożeń jest konieczna. Znakomita większość na pewno to rozumie. Wierzę w to.


(AMS, 27.11.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.