Przewodnicząca Rady Oświęcimskiej: obrzydliwy atak Adamczyka na śp. Bartoszewskiego
fot. Pexels.com
Prof. Barbara Engelking, przewodnicząca Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej przy Premierze RP, w oświadczeniu zaprotestowała ”przeciwko obrzydliwemu atakowi na śp. Władysława Bartoszewskiego, którego niedawno dopuścił się pan Michał Adamczyk z TVP”.
W sobotę Cezary Gmyz, korespondent TVP w Berlinie, odnosząc się do tekstu w portalu Gazeta.pl, który napisał, że wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w młodości ”stał pod blokiem”, na Twitterze skomentował: ”Bartoszewski stał przed blokiem. Podpowiadam praktykantom z Czerskiej. Na placu apelowym w Auschwitz”.
Na wpis Gmyza zwrócił uwagę poseł nowoczesnej Adam Szłapka. W odpowiedzi prowadzący "Wiadomości" TVP 1 Michał Adamczyk zasugerował, że Władysław Bartoszewski nie został zwolniony z obozu z powodów zdrowotnych. ”Ile zna Pan, panie pośle przypadków zwolnienia z Auschwitz z powodu złego stanu zdrowia? Tak tylko pytam” – zapytał polityka Michał Adamczyk.
”Z Auschwitz zwolniono ok. 2 tys więźniów politycznych i ok. 9 tys. wychowawczych” – zareagowało na Twitterze Muzeum Auschwitz.
Później Michał Adamczyk napisał, że ”zapewne przez przypadek” Władysław Bartoszewski zablokował pośmiertnie przyznanie Orderu Orła Białego rotmistrzowi Pileckiemu.
”Jako przewodnicząca Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej przy Premierze RP pragnę zaprotestować przeciwko obrzydliwemu atakowi na śp. Władysława Bartoszewskiego, którego niedawno dopuścił się pan Michał Adamczyk z TVP” – napisała w oświadczeniu prof. Barbara Engelking, przewodnicząca Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej przy Premierze RP. ”Wyjątkowo haniebne jest szerzenie oszczerstw i kłamstw, zwłaszcza gdy bezpośrednio dotyczą one naznaczonych cierpieniem losów nastoletniego więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Trudno pojąć, dlaczego osoba pracująca w mediach publicznych, które teoretycznie zobligowane są pełnić szczególną misję – nie respektuje faktów, potwierdzanych przez ekspertów z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Swoimi niemądrymi wypowiedziami pan Adamczyk de facto zbrukał pamięć o tragedii polskich więźniów KL Auschwitz, lekceważąc cierpienie wszystkich Ofiar tego największego cmentarza w historii naszego narodu” – czytamy w jej oświadczeniu.
(31.10.2017)