Międzynarodowe organizacje monitorujące wolność słowa bronią Tomasza Piątka przed Macierewiczem

Przedstawiciele 10 międzynarodowych organizacji działających na rzecz wolności słowa wstawiły się za dziennikarzem „Gazety Wyborczej”, oskarżonym przez Ministerstwo Obrony Narodowej za książkę „Macierewicz i jego tajemnice” - informuje Wyborcza.pl.

Tomasz Piątek w swojej książce twierdzi, że szef MON Antoni Macierewicz uwikłany był w dziwne układy z ludźmi, mającymi powiązania z organizacjami mafijnymi, mającymi z kolei korzenie w służbach specjalnych byłego ZSRR.
MON złożyło na dziennikarza doniesienie do departamentu wojskowego Prokuratury Krajowej z paragrafu mówiącego o tym, że „kto stosuje przemoc lub groźbę wobec funkcjonariusza publicznego w celu podjęcia lub zaniechania czynności służbowych”, może zostać skazany na trzy lata więzienia. Drugi paragraf, z którego Piątek będzie ścigany, polega na „publicznym znieważaniu lub poniżaniu konstytucyjnego organu RP” (za to grozi do dwóch lat więzienia).
„W naszej opinii nie ma żadnych podstaw do tego, by uruchamiać wobec cywila wojskowy wymiar sprawiedliwości w związku z tym, co napisał – napisali w liście otwartym do Antoniego Macierewicza przedstawiciele organizacji: International Press Institute, Reporterzy bez Granic, Freedom House, European Magazine Media Association, European Newspaper Publishers' Association, European Federation of Journalists, European Centre for Press and Media Freedom, Global Editors Network, Index on Censorship oraz South East Europe Media Organisation. „Jako ważny przedstawiciel państwa polskiego wykorzystuje Pan swoje prerogatywy do tego, by zdusić krytykę, jaka została podniesiona wobec Pana. To z kolei ukazuje obraz kraju, w którym media nie są szanowane” – dodali autorzy listu.
Wcześniej Międzynarodowy Instytut Prasowy (IPI) zauważył, że prokuratura nie powinna zajmować się dziennikarzem "Gazety Wyborczej".

(MAK, 19.07.2017)