Gildia Reżyserów Polskich: TVP ogranicza widzom dostęp do polskich produkcji
”Nadawca publiczny ogranicza widzom dostęp do polskich produkcji. Podejmuje decyzję o tym, co wolno, a czego nie wolno oglądać" – napisała w liście otwartym do rady programowej TVP Gildia Reżyserów Polskich.
”Kiedy zakładaliśmy Gildię Reżyserów Polskich, nie przypuszczaliśmy, że wspólnym doświadczeniem kilku pokoleń reżyserów zrzeszonych w naszej organizacji stanie się zatrzymywanie emisji ich filmów, cenzura artystyczna i personalna” – napisali twórcy filmów, które w PRL latami czekały na premierę. W liście, który cytuje Wyborcza.pl, przypominają, że ”Kobieta samotna” Agnieszki Holland czekała osiem lat, ”Matka Królów” Janusza Zaorskiego – siedem lat, ”Nadzór” Wiesława Saniewskiego i ”Ręce do góry” Jerzego Skolimowskiego – 18 lat.
Jak napisała Wyborcza.pl, na antenach TVP nie wolno emitować: „Pokłosia” Władysława Pasikowskiego, „W imię” Małgorzaty Szumowskiej i „Obywatela” Jerzego Stuhra.
”Działania dzisiejszej władzy, choć ograniczone do kanałów telewizji publicznej, wcale nie są mniej groźne. Dla wielu Polaków kanał TVP Kultura był jedynym miejscem, w którym mogli spotkać się z ambitną sztuką filmową. Dziś nadawca publiczny ogranicza im dostęp do polskich produkcji, podejmując za widza decyzję o tym, co wolno, a czego nie wolno mu oglądać – czytamy w liście otwartym.
(22.11.2016)